Dzisiaj
niebo opadło na ziemię, nic się nie bojąc
strachu tych którzy oczekiwali że zakończy to
historię
opadło miriadem kropelek
opadło powoli, puchopierzaście
opadło
patrzeć teraz mogę na nie, będąc wśród jego
oddechów
tysiącem malutkich dłoni ubrany w wodny płaszcz
marzę by gdy powróci na wysokie równiny
z
nim
popłynąć
daleką drogą
pod
wieczornych gwiazd
pełen
nieba
nieboskłon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.