sobota, 11 kwietnia 2015

Bractwo


Czas determinuje. Kiedy jutrzenka wysokim niebem chodzi  bractwo śpi. I tak przez lata bywa, kiedy światło w ukryciu pozostaje. Są jednak dni i lata gdy obudzić się trzeba.

Nie starczy wtedy samotna praktyka, nie starczy z wysokim wzrokiem chodzić. Favn wie kiedy Starsi wzywają, zna znaki i w nie patrzy. Nie jego wolą jest obudzenie , to bowiem Nieba  czynią ale jest jego działaniem. Tak to się dzieje. Nie nawet Starsi to czynią. Ojca to jest wola jako i wszystko.

Do bractwa należą tylko ci, którzy i wierzą i czynią.Nie można się do niego zapisać, nie można przystąpić. Czyny i wiara, dobro i rozum, wola i działanie wskazują do nas ścieżkę. Favn wie , widzi i czyni obecnym w bractwie. Favn wie kto wszedł i kto klan opuścił. Kto bratem chce być lub siostrą.

Favn więc czeka. Obudził się bowiem i obudzić zamierza innych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.